Archive from sierpień, 2017
20 sierpnia 2017 - Paula Hawkins   

„Zapisane w wodzie” Paula Hawkins

Po spektakularnym debiucie Paula Hawkins powraca. Powieść to historia kobiet z małego miasteczka, zapisana w wodach płynącej tam rzeki, w której według legend niegdyś topiono czarownice, w której samobójstwo przed laty popełniła żona jednego z mieszkańców, ostatnio życie straciła nastolatka Katie, a następnie matka jej przyjaciółki, Nel Abbott, która pisała książkę o tym miejscu. Co łączy te zgony? Czy rzeczywiście były to samobójstwa?

Powieść nie ma głównego bohatera. Jest podzielona na rozdziały, w których autorka oddaje głos kolejnym postaciom. Siostra Nel, Jules, która przyjeżdża zająć się siostrzenicą i próbuje uporać się z własnymi demonami przeszłości, związanymi z rzeką i miasteczkiem, córka zmarłej, Lena, która kilka miesięcy wcześniej straciła najlepszą przyjaciółkę, policjanci, prowadzący śledztwo, rodzice i brat Katie, staruszka, uważana w miasteczku za medium i oszustkę, nauczyciele z miejscowej szkoły – wszyscy się znają, lecz ostatecznie okazuje się, jak niewiele o sobie wiedzą.

Fenomenem powieści Hawkins jest niewątpliwie oparcie fabuły na domyśle. Nie ma morderstwa, dowodu zbrodni, jest tylko wątpliwość, czy samobójstwo rzeczywiście było samobójstwem. Od tego zaczyna się cała historia, pełna tajemnic z przeszłości. I jest naprawdę absorbująca.

To, czego zabrakło w „Dziewczynie z pociągu” – zaskoczenie przy zakończeniu.
Polecam.

16 sierpnia 2017 - Anna Fryczkowska   

„Sześć kobiet w śniegu (nie licząc suki)” – Anna Fryczkowska

Po kilku mrocznych thrillerach psychologicznych dobrze jest przeczytać coś lżejszego.

Bohaterkami są tytułowe kobiety, znajome, które spotykają się na imprezie u jednej z nich. Skład osobowy imprezy jest interesujący – dwie nieznoszące się nawzajem pisarki, tworzące kryminały, prawicowa radna z ambicjami politycznymi, wdowa, pracująca w kancelarii parafialnej, ukraińska gosposia oraz przykładna pani domu, zarazem gospodyni przyjęcia.

W trakcie spotkania na jaw wychodzą skrywane sekrety, mroczne tajemnice i małe grzeszki, a także słabości i lęki sześciu kobiet, zamkniętych w domu na odludziu, odciętym od świata przez śnieżycę.

Czyja tajemnica jest warta morderstwa? Komu najbardziej zależało na śmierci jednej z nich?

Bez wątpienia lektura godna polecenia. Tym bardziej, że dotarcie do przyczyny zbrodni, znalezienie odpowiedzi na pytanie kto zabił jest szczególnie trudne, gdy w grę wchodzą wyłącznie koleżanki. Samo rozwiązanie ciekawe, natomiast ostateczny finał genialny.
Jedyne, co mi się nie podobało to dziwaczny wstęp, fragment powieści, pisanej przez jedną z bohaterek właściwie nic nie wnosi, a jedynie wprowadza nas w literackie upodobania jego autorki. Cała reszta jest świetna, postaci dopracowane, bardzo prawdziwe w swojej kobiecej naturze. Polecam.