To druga powieść Kathryn Croft, którą miałam okazję czytać.
Bohaterka, czterdziestoletnia Tara przeżywa szok, gdy budzi się w obcej sypialni. Obok niej leży jej sąsiad, Lee. Tara z przerażeniem odkrywa, że Lee nie żyje, został zamordowany. Ucieka w popłochu z miejsca zdarzenia, a ponieważ jest szansa, że nikt jej nie widział, postanawia zataić swoją wizytę w domu naprzeciwko – tym bardziej, że nie pamięta właściwie nic z poprzedniego wieczoru. Co się wydarzyło? Okazuje się, że w rodzinie Loganów każdy coś ukrywa, każdy ma na sumieniu więcej niż jedno kłamstwo…
„Córeczka” pokazała, jak dużą wagę autorka przywiązuje do zbudowania psychologii swoich postaci. Tak jest i tym razem. Każdy z bohaterów ma swoje problemy, z którymi musi się zmierzyć: mąż Tary Noah spotyka się z dawną kochanką, córka Rosie jest mitomanką, siostra Lisa chce się ustatkować, ale zarazem nie jest pewna uczuć wobec swojego partnera, a sama Tara oprócz rozpaczliwych prób ukrycia swojej obecności w domu Lee jest osaczana przez kolegę z pracy, którego zachowanie niebezpiecznie zbliża się do stalkingu. Jedyną pogodną i optymistyczną osobą w tej historii jest Spencer, jedenastoletni syn Tary, co było tak niezwykłe, że do końca miałam nadzieję, że i on pokaże swoje mroczne oblicze.
Mimo tak rozbudowanych charakterów miałam wrażenie pewnej sztuczności. Nagromadzenie wątków pobocznych sprawia wrażenie, jakby autorka starała się stworzyć szerokie grono podejrzanych. Każdy z tych wątków sprawia wrażenie niedokończonego i budowanego trochę na siłę.
Główna bohaterka miejscami jest irytująca i mimo, że narracja jest prowadzona z jej perspektywy, ciężko zrozumieć jej prawdziwe intencje.
Bardzo obrazowo został opisany klimat angielskich przedmieść, sąsiadów, którzy pod pozorem życzliwego zainteresowania wykazują niezdrowe zainteresowanie cudzymi sprawami, a w razie podejrzeń pierwsi rzucą kamieniem.
Zakończenie jest zaskoczeniem, zwłaszcza, że autorka podsuwa kolejne, fałszywe rozwiązania, aby pod sam koniec odkryć wszystkie karty.
Książka godna polecenia.
You must be logged in to post a comment.