„W cieniu zdarzeń” Anne Holt
Inger Johanne Vik, psycholog kryminalna pojawia się w domu znajomych i natrafia tam na tragedię. Ich syn, ośmioletni Sander spadł z drabiny i nie żyje. Wszyscy wierzą w nieszczęśliwy wypadek, ponieważ chłopiec miał ADHD i często sprowadzał na siebie zagrożenie. Do sprawy zostaje wydelegowany Henrik Holme, który dopiero skończył szkołę policyjną. Sprawa jednak wydaje się prosta, a cała norweska policja zajmuje się tragicznymi wydarzeniami na wyspie Utoya, które mają miejsce tego samego dnia. Henrik poświęca się swojej pierwszej poważnej sprawie z należytym zapałem i zaczyna dostrzegać podejrzane okoliczności wypadku. Inni niestety uznają to za przejaw nadgorliwości i uważają, że Henrik niepotrzebnie próbuje zagmatwać prostą sprawę…
Jak się okazuje, nic nie jest takie, jakby się mogło zdawać…
Jedyne, co mogę zarzucić polskiemu tłumaczeniu – jeśli dziecko ma na imię Sander, to według mnie odmiana powinna wyglądać: Sandera, Sanderowi, z Sanderem (analogicznie jak np. Walter), a nie: Sandrem, o Sandrze…
You must be logged in to post a comment.