„W cieniu” A. S. A. Harrison
Opinie na okładce powieści są niezwykle entuzjastyczne, pełne wyrażeń typu „ostra, inteligentna, mroczna, wciągająca”. Ponadto nagrodzona w kategorii najlepszy thriller. Opis też interesujący – zdesperowana kobieta postanawia zamordować partnera, aby uniknąć rozstania…
Jodi i Todd to para z dwudziestoletnim stażem i poukładanym, stabilnym życiem. Ich uporządkowany świat kręci się wokół codziennej rutyny plus wspólne kolacje z winem, spacery z psem. Wszystko zmienia się, gdy okazuje się, że Todd ma młodszą kochankę, która w dodatku jest w ciąży… Jodi przeżywa dramat, ponieważ nie są małżeństwem i po rozstaniu zostanie z niczym. Uznaje więc, że jedyną opcją jest zabójstwo mężczyzny.
Przyznam, że spodziewałam się większego rozmachu i inwencji twórczej w kwestii zbrodni (może nie na miarę „Nie-boszczyka męża” Chmielewskiej, ale jednak…), natomiast sprawa morderstwa jest zepchnięta na dalszy plan. Powieść ukazuje przede wszystkim, jak cienka granica dzieli nas od popełnienia zbrodni, jak zdesperowana może być kobieta, która traci poczucie bezpieczeństwa i stabilizację i w końcu – jak płytkie i nieprawdziwe mogą stać się relacje w związku. Dla mnie klasyfikacja thriller jest niewłaściwa. „W cieniu” to dramat psychologiczny, przepełniony szczegółowymi opisami przeżyć i emocji obojga bohaterów. Dodatkowo potęguje to sposób narracji – podzielonej na rozdziały „Ona” i „On” – dzięki czemu poznajemy sytuację z obu stron.
Zakończenie – trzeba przyznać – jest zaskakujące. Warto przeczytać.
You must be logged in to post a comment.