Tytułowe siostry – Ellie i Abby nigdy nie miały ze sobą dobrej relacji. Młodsza Ellie w dzieciństwie dużo chorowała, więc to na niej była skupiona uwaga matki. Abby czuła się pozostawiona sama sobie, więc koncentrowała się na nauce. Ellie jest ładna i sympatyczna, Abby ambitna i zawzięta – po kilkunastu latach oszczędzania i katorżniczej pracy przechodzi na emeryturę i przeprowadza się na włoską wyspę z przystojnym mężem. Tymczasem Ellie pracuje w londyńskiej szkole i ledwo wiąże koniec z końcem.
Wspólne wakacje z matką mają nieco poprawić napięte relacje sióstr, jednak od początku są katastrofą. Kiedy dochodzi do tragedii, siostry muszą zacząć się współdziałać, a niespodziewana sytuacja sprawia, że będą musiały zmierzyć się z tajemnicami, które sięgają ich wczesnego dzieciństwa.
Frances lubi prowadzić narrację na trzy głosy. W jej powieściach nigdy do końca nie wiadomo, która z postaci ma złe intencje, ale żadna nie jest czarnym charakterem – autorka pozwala każdej z bohaterek na opowiedzenie historii z własnego punktu widzenia, więc nikt nie jest po prostu dobry czy zły.
„Siostry” to bardzo psychologiczna powieść, jednak pełna zwrotów akcja nie pozwala się nudzić.
You must be logged in to post a comment.