Wakacje sprzyjają czytaniu – zwłaszcza lekkich powieści polskich autorek.
„Przysługa” na lekką się nie zapowiadała – mroczna tajemnica, która miała nigdy nie wyjść na jaw…
Powieść przedstawia rodziny braci bliźniaków – Karola i Darka. Żyją w różnych miastach, nie mają pojęcia o swoim istnieniu. Bracia nie kontaktowali się ze sobą i nigdy nie wspominali żonom, że mają rodzeństwo. Sytuacja zmienia się, gdy Darek ginie w wypadku, a Karol postanawia spotkać się z jego żoną i synem, aby wyjawić im dość dramatyczną tajemnicę…
Pomysł bardzo ciekawy. Jednak, jak powiedział Mark Twain: „Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda- nie.” Anna Karpińska nie przyjęła tej myśli za motto – w jej książce pojawia się zaskakująca ilość zbiegów okoliczności, które nie są ani prawdopodobne, ani wiarygodne.
Psychologiczny aspekt powieści również pozostawia wiele do życzenia – owszem, człowiek jest w stanie znieść wiele i przyjąć naprawdę ciężkie ciosy od życia, ale wymaga to czasu, wsparcia otoczenia i wewnętrznej siły. Autorka natomiast próbuje nas przekonać, że dojście do siebie po tragedii, odbudowanie zaufania czy wybaczenie to kwestia kilku dni.
W sam raz na wakacyjny wyjazd – szybko się czyta, a zakończenie jest trudne do przewidzenia (by nie powiedzieć – absurdalne).
You must be logged in to post a comment.