4 stycznia 2021 - Catherine Steadman   

„Pod wodą” Catherine Steadman

Poznajemy Erin, gdy pod osłoną nocy kopie grób. Robi to bardzo metodycznie, opisując swoje czynności oraz reakcje organizmu. Nie ujawnia czyje ciało zamierza pochować, jednak z pewnych sugestii wynika, że męża. Byli z Markiem małżeństwem od kilku tygodni – co się stało?

Erin zabiera nas w podróż po wspomnieniach – od czasu, gdy pojechali nad morze, świętować rocznicę poznania. Niebawem mieli wziąć ślub i wyjechać w podróż poślubną. Cieniem na tym radosnym czasie położyło się zwolnienie Marka z pracy. Mimo trudności para organizuje ślub, nieco skromniej niż planowała i leci do tropikalnego raju. Co może pójść nie tak, do tego stopnia, że kilka tygodni później dziewczyna ląduje w lesie, aby zakopać zwłoki?

„Pod wodą” to kawał dobrej sensacji. Para przeciętnych Brytyjczyków poniekąd na własne życzenie ląduje w świecie, który nie do końca rozumie, ale szybko musi przyjąć zasady gry. Co prawda nie jest to zawiła intryga, prowadząca do szokującej prawdy, ale brawurowo prowadzona akcja sprawia, że jest to wspaniała lektura.