Przejdź do treści

„Niekochana” Katarzyna Misiołek

niekochana-b-iext27199629Po książkę Katarzyny Misiołek sięgnęłam zaciekawiona fragmentem opisu na okładce. Powieść przedstawia historię młodej kobiety, która nagle odkrywa, jak niewiele łączy ją z mężem. Mimo, że są dopiero kilka lat po ślubie, nie mają problemów finansowych, zdrowotnych czy zawodowych (Igor pracuje w korporacji, Agnieszka jest tłumaczką), ich wspólne życie jest dalekie od ideału. Igor lekceważy żonę, nie odzywa się do niej, nie reaguje na jej starania. Ona – niczym niewolnica – stara się spełnić każdą jego zachciankę, byle tylko dostać w zamian trochę czułości.

Kiedy Agnieszka odkrywa, że mąż ją zdradza odchodzi, ale po chwili wraca. Uświadamia sobie bowiem, że nigdy nie żyła w pełni samodzielnie, zawsze była „pod opieką” mężczyzny. Historia nabiera tempa, gdy Agnieszka przypadkiem odkrywa upodobania Igora (i zarazem mroczną stronę jego natury…) i staje przed dylematem: czy jest gotowa zgodzić się na coś, co zupełnie jej nie odpowiada?

Staram się nie zdradzić wszystkich szczegółów, bo książka jest godna uwagi, przyjemnie się ją czyta. ciekawe są też postaci przyjaciółek Agnieszki – bardzo prawdziwe, zmagające się  z problemami współczesnych żon i matek.

Jedyne, co mnie rozczarowało, to zakończenie. Typowe, banalne i przewidywalne. Czy naprawdę każda polska powieść „kobieca” musi się kończyć znalezieniem faceta? Czy to jedyny możliwy happy end?