„Idealne dziecko” Lucinda Berry
Chirurg Christopher i pielęgniarka Hannah są dobiegającym czterdziestki małżeństwem, któremu do szczęścia brakuje tylko dziecka. Po wielu nieudanych próbach i poronieniach są zniechęceni i odsuwają marzenia o powiększeniu rodziny na dalszy plan. Wtedy na oddziale Chrisa pojawia się Janie – sześcioletnia dziewczynka, znaleziona na parkingu. Jest zagłodzona, jej ciało nosi ślady złamań i okaleczeń. Jej matka została zamordowana, a Janie nie ma na świecie nikogo, nie licząc osadzonej w więzieniu babci. Pomysł Chrisa, żeby stworzyć dla dziewczynki chociaż tymczasowy dom zastępczy wydaje się Hannah niedorzeczny, jednak widząc uczucie łączące dziecko i jej męża, postanawia spróbować. Wkrótce jednak okazuje się, że opieka nad maltretowanym dzieckiem nie jest łatwa, a Janie nie jest zwykłą, skrzywdzoną dziewczynką.
Równolegle do tej historii prowadzona jest narracja ze śledztwa, w którym przesłuchiwana jest Piper z opieki społecznej, zajmująca się sprawą Janie. Wiemy, że doszło do tragedii. Nie wiemy tylko, kogo dotyczy.
Trzeba przyznać, że pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy, ale brakuje w nim konsekwencji. Cała historia pozostaje niezamknięta, urwana w pewnym punkcie zwrotnym, podobnie jak kilka niedokończonych wątków, co nie zmienia faktu, że dobrze się ją czyta.
You must be logged in to post a comment.