„Bat na koty” Jerzy Niemczuk
Kolejna interesująca polska powieść. Bohaterką jest Asia, mieszkająca na mazurskiej wsi samotna matka kilkuletniej Mai. Asia jest biedna w stopniu graniczącym z nędzą. Mieszka w starej chałupce (obok okazałego domu teściów), a najcenniejszą rzeczą, jaką posiada jest stary rower, którym jeździ do pośredniaka. Jej życie jest naprawdę smutne, a ona sama zahukana i wiecznie przestraszona. Sama zdaje sobie sprawę z tego, że jej Życie to wegetacja i jeśli czegoś nie zmieni, to niewiele będzie miała do zaoferowania swojej córce. Udaje jej się dostać pracę, zaczyna walczyć o lepsze życie, wykształcenie, jest nawet w stanie sprzeciwić się teściom…
Ciekawą postacią jest również teściowa (w zasadzie była teściowa, ponieważ Asia jest rozwiedziona) i jej stosunek do wnuczki. Hanka często opiekuje się dziewczynką, którą nazywa Marysią. Kupuje jej ubranka, w które przebiera ją u siebie w domu i lalki, które Maja dostaje do zabawy tylko będąc u babci. Tworzy jej jakby drugą osobowość.
W ogóle bohaterowie są naprawdę ciekawie przedstawieni. Każdy ma jakieś cechy charakterystyczne, powiedzonka czy zachowania, które czynią go indywidualnością. Nie są jednak nakreślone od początku do końca, autor pozostawia pole dla wyobraźni.
Ciekawy jest wątek sensacyjno-kryminalny – gangsterzy i przestępcy oraz tajni agenci i ich metody pracy – nadaje tempo i wprowadza pewne napięcie.
Ogromny plus za brak wątku romansowego, który zawsze drażni mnie w polskich powieściach obyczajowych. Przekonanie, że jeśli kobieta weźmie życie w swoje ręce to natychmiast spotka miłość swojego życia zostało obalone. Asia radzi sobie sama, z pomocą dobrych ludzi i odrobiną szczęścia.
Mimo, że akcja rozgrywa się na Mazurach, autor nie przesadził z opisami przyrody. Krajobraz na szczęście nie jest jednym z bohaterów i opisy są zwięzłe i wplecione w wydarzenia. Książka naprawdę warta polecenia. Na przykład jako świąteczny prezent.
You must be logged in to post a comment.