7 grudnia 2016 - Camilla Läckberg   

„Pogromca lwów” Camilla Läckberg

120974-pogromca-lwow-camilla-laeckberg-1Cóż nowego można powiedzieć o powieści napisanej pod ten sam szablon, co wszystkie poprzednie? Może tyle, że w zanim doszłam do połowy, już wiedziałam kto jest mordercą i jaką tajemnicę skrywa przeszłość. I to nie ze względu na moją błyskotliwość i wnikliwy umysł. Po prostu wszystkie powieści Camilli Läckberg bazują na jednym schemacie. Czytając kolejną książkę łatwo samodzielnie dojść do właściwego rozwiązania.

Nie zmienia to faktu, że seria o Fjallbace to naprawdę niezła literatura, godna polecenia. Ale pojedynczo. Mimo, że jest to cykl powiązanych ze sobą powieści, należy czytać je powoli, robiąc spore odstępy między kolejnymi tomami, tak, aby uciążliwy schemat zdążył zatrzeć się w pamięci.