8 grudnia 2020 - C.L. Taylor   

„Teraz zaśniesz” C. L. Taylor

Czy w dobie smartfonów i wszechobecnego Internetu można umieścić bohaterów powieści w miejscu odciętym od świata? Okazuje się, że tak – wystarczy hotel na małej szkockiej wysepce, sztorm i ulewa. Bez zasięgu telefonicznego, Internetu oraz możliwości ucieczki, w hotelu zostaje uwięziona recepcjonistka Anna wraz z siedmiorgiem hotelowych gości. Anna próbuje dojść do siebie po traumatycznym wypadku, w którym zginęli jej przyjaciele, jednak okazuje się, że przeszłość nie da o sobie zapomnieć. Zwłaszcza, że na samym początku powieści czytamy list – list, w którym Anna sugeruje, że zostanie zamordowana przez jedną z osób w hotelu…

C. L. Taylor nie jest mistrzynią zaskakujących zakończeń. Owszem, potrafi wpleść w fabułę kilka plot twistów, jednak jej głównym atutem jest dobry warsztat – niezależnie od zakończenia, trudno oderwać się od lektury, ponieważ autorka umie utrzymać napięcie, klimat tajemnicy i grozy, pozostawiając bohaterów zdanych tylko na siebie.

 

„Dublerka” Holly Brown, Sophie Hannah , Clare Mackintosh, B.A. Paris

Cztery matki i cztery córki. Nastolatki, uwikłane w pełną rywalizacji walkę o sławę w szkole aktorskiej oraz ich matki, prowadzące skomplikowaną grę pozorów. Kiedy pojawia się nowa uczennica, Imogen, budzi niepokój swoim dziwnym zachowaniem. Ale nie tylko ona ma coś do ukrycia.

Powieść, napisana przez cztery autorki jest dość specyficzna. Narracja jest podzielona: każda z matek dostaje możliwość opowiedzenia swojej historii. Jednak w tym wszystkim postaci są słabo zarysowane, a cała fabuła koncentruje się na przepychankach egocentrycznych nastolatek. Jedynym pytaniem, na które szukamy odpowiedzi jest: kim naprawdę  jest Imogen i jakie są jej intencje? Na szczęście, mimo pozornych podpowiedzi, autorki umiejętnie fałszują tropy i finał jest trudny do przewidzenia.

 

16 listopada 2020 - Marie Kondo   

„Magia sprzątania” Marie Kondo

Pandemia, nawet jeśli nie oznacza dla każdego pracy zdalnej, jest jednak czasem, który w dużej mierze musimy spędzić we własnym domu. Obecnie, przy ograniczonych możliwościach wyjścia gdziekolwiek, siłą rzeczy jesteśmy w domu i chcemy, aby ten dom był przyjazną przestrzenią.

Tworzenie takiego miejsca opisuje Marie Kondo, która od dzieciństwa układała, segregowała, wyrzucała i kupowała nowe. ”Magia sprzątania” to nie tylko sposób na uporządkowanie swojego otoczenia, ale cała filozofia odrzucenia zbędnych rzeczy, które nas przytłaczają. Marie Kondo tłumaczy mechanizmy psychologiczne, które sprawiają, że latami chomikujemy nielubiane ubrania czy bezużyteczne prezenty. I co ważne, nie sprowadza się to do japońskiego minimalizmu – nie chodzi o to, żeby pod koniec całego procesu zmieścić swój dobytek w jednej szufladzie – ale żeby otaczały nas przedmioty, które kochamy.

Jakieś dwadzieścia wyniesionych na śmietnik worków później jest inaczej – lżej, przyjemniej, jaśniej. I wtedy wiadomo, że warto poukładać przestrzeń wokół siebie.

7 listopada 2020 - Agatha Christie   

„I nie było już nikogo” Agatha Christie

Kultowa powieść. Wydawana pod różnymi tytułami: pierwotne „Dziesięciu Murzynków”, ze względu na poprawność polityczną zmieniono na „żołnierzyków” (w treści zmianę przeszła również nazwa wyspy i wyliczanka).

Dziesięcioro nieznajomych dostaje zaproszenie na weekend na wyspę. Podczas pierwszej kolacji tajemniczy głos odczytuje akt oskarżenia – każdemu z obecnych przypisując zbrodnię, za którą nie ponieśli odpowiedzialności. Każdy – emerytowany wojskowy, guwernantka, sędzia, lekarz, nawet para służących – są winni. Niedługo potem zaczynają ginąć po kolei, według dziecięcej wyliczanki o dziesięciu Murzyniątkach…

Atmosfera odciętej od świata wyspy, pełnej przerażonych osób, z których każda próbuje – choćby przed samym sobą – wytłumaczyć się z domniemanej winy, jest niezrównana. Do samego końca, z zapartym tchem śledzimy losy coraz mniej licznej grupki skazańców, a ostatecznego rozwiązania nikt nie jest w stanie odgadnąć. To jedna z najlepszych powieści kryminalnych wszech czasów.

3 listopada 2020 - Samanta M. Bailey   

„Kobieta na krawędzi” Samanta M. Bailey

Nicole miała wszystko. Prężnie rozwijającą się firmę, wspaniałego męża, piękny dom. Ciąża była zaskoczeniem, a dziecko, które się pojawiło, przywołało traumę z przeszłości. Po porodzie kobieta zaczyna coraz bardziej pogrążać się we wspomnieniach i poczuciu winy.

Morgan próbuje odzyskać równowagę po rozstaniu. Jest samotna i czasem ma wrażenie, że życie nie ma nic nowego do zaoferowania. Osiem tygodni po porodzie, na stacji metra przerażona Nicole wciska jej swoją córeczkę, błagając, aby się nią zaopiekowała. Chwilę później ginie pod kołami pociągu. Morgan musi dowiedzieć się, dlaczego właśnie jej nieznajoma powierzyła swoje dziecko, zwłaszcza, że policja uznaje ją za podejrzaną.

„Kobieta na krawędzi” jest ciekawym pomysłem, w którym autorka odrobinę za bardzo zbliżyła się do romansu. Irytująco przewidywalny od początku wątek miłosny oraz hollywoodzki happy end nie jest czymś, czego oczekujemy, sięgając po thriller psychologiczny. Niemniej jest to przyjemna lektura, z nieco przewidywalnym zakończeniem.

29 października 2020 - Katarzyna Kłosińska, Michał Rusinek   

„Dobra zmiana” Michał Rusinek, Katarzyna Kłosińska

Język nie tylko opisuje, ale również kreuje rzeczywistość. Próby tego kreowania, przenoszenia lub nadawania nowego znaczenia słowom to jedna z głównych cech obecnej władzy. Hasła tak dobrze (niestety) znane z telewizji i Internetu: gorszy sort, totalna opozycja, przemysł pogardy, seksualizacja dzieci – zostają poddane analizie przez dwoje językoznawców. Analizie – ponieważ interpretację pozostawiają czytelnikowi.  Jednak samo omówienie, wskazanie mechanizmów językowych i socjologicznych wystarczy, aby dostrzec nie tylko manipulację i fałszowanie rzeczywistości, ale także zawłaszczenie zwrotów niegdyś neutralnych, jak właśnie tytułowa „dobra zmiana” czy „rodzina”.

Jest to lektura o tyle trudna, że wszystko, o czym traktuje, dzieje się na naszych oczach, w naszym otoczeniu, a skutki tej językowej manipulacji możemy obserwować na co dzień. Najtrudniejsze jest to, że nie wiemy, jak to się skończy i do czego nas doprowadzi.

26 października 2020 - C.L. Taylor   

„Zanim powróci strach” C. L. Taylor

Często jedno traumatyczne wydarzenie determinuje całe późniejsze życie. Tak było w przypadku Lou – jako naiwna czternastolatka zakochała się w swoim trenerze, a on wykorzystał to, wywożąc ją do Francji. Początkowo romantyczny wypad zamienił się w koszmar, który sprawił, że Lou nie potrafi nikomu zaufać ani zbudować relacji.

Kiedy musi pojechać do rodzinnej miejscowości, aby przygotować na sprzedaż dom po zmarłym ojcu, dawne wspomnienia ożywają. Musi zmierzyć się z przeszłością, zwłaszcza, gdy odkrywa, że Mike uwodzi trzynastoletnią Chloe. Próbuje ją ostrzec, powiadomić policję, a gdy nikt jej nie wierzy, bierze sprawy w swoje ręce.

W narracji, podzielonej na Lou i Chloe, pojawia się również Wendy. Wendy obsesyjnie interesuje się życiem Lou i stara się za wszelką cenę ją poznać…

Byłam pełna obiekcji przed lekturą – „Zaginiony” był mocno przeciętny. Tu jednak czeka nas mila odmiana – chociaż intencje Wendy dość szybko stają się oczywiste, sam fakt, że nie mamy tu typowej zagadki, intrygi do rozwiązania, sytuacja, w jakiej znajduje się Louise i jej próby rozwiązania problemu są naprawdę interesujące. Przyjemna lektura z małą petardą na zakończenie.

19 października 2020 - Małgorzata Oliwia Sobczak   

„Czerwień” Małgorzata Oliwia Sobczak

Na trójmiejskiej plaży zostają znalezione zwłoki kobiety. Martyna wyszła na dyskotekę z koleżankami i już nie wróciła. Sposób popełnienia zabójstwa jest uderzająco podobny do innej sprawy – w latach ’90 w podobny sposób zamordowano Monikę Bogucką, córkę znanej sędzi. W sprawie Moniki pojawiały się osoby powiązane z mafijnym światkiem, śledztwo wkrótce zostało zamknięte z braku dowodów. Leopold Bilski, badając obie sprawy, znajduje coraz więcej powiązań, choć obok mafijnych porachunków pojawiają się wątki bardziej osobiste, jak romans czy zdrada.

Kryminał bardzo poprawny, ale bez fajerwerków. Przyjemny do czytania (chociaż trudno wybaczyć błąd ortograficzny w „przymróżonych” oczach – jak coś takiego trafiło do druku?), z kilkoma zwrotami akcji, pełen retrospekcji z bardzo wiernie opisanych lat ’90. Zakończenie do przewidzenia. Ogólnie – warto przeczytać, ponieważ jak na polski kryminał jest całkiem dobrze.

13 października 2020 - Magda Stachula   

„Strach, który powraca” Magda Stachula

Autorka postanowiła powrócić do postaci ze swojej debiutanckiej powieści, Anity i Adama. Od wydarzeń z „Idealnej” minęło niemal 4 lata. Na świecie pojawiła się Amelka, a małżeński kryzys został zażegnany. Nie na długo jednak, ponieważ okazuje się, że upragnione i wyczekane dziecko to nie tylko radość, ale i mnóstwo ciężkiej pracy, w której wzajemne wsparcie i porozumienie jest kluczowe. Anita ma dosyć samotności w wielkim domu na obrzeżach miasta. Adam ma dosyć ciągłych wymagań i pretensji żony. W tym wszystkim pojawia się tajemnicza przesyłka z bielizną, wiadomości do Anity „Nie zasługujesz na to, co masz” oraz wrażenie, że jest stale obserwowana. A przecież już raz tak było…

Magda Stachula ma cudowną umiejętność pokazywania spojrzenia na sprawy z perspektywy każdego bohatera. Dzięki temu możemy przyjrzeć się kryzysowi małżeńskiemu Anity i Adama ich oczami. Mimo, że ciężko ich polubić czy choćby zaakceptować sposób patrzenia na życie.

Autorka jak zwykle buduje akcję, w której do końca nie wiadomo, jakie intencje mają bohaterowie i co się właściwie wydarzy. Mało który pisarz potrafi wprowadzić napięcie, tak ostrożnie dawkując szczegóły. Momentami przypomina to Gillian Flynn, u której również pozornie jedna sprawa okazuje się być kilkoma różnymi historiami, a granica między tym, kto jest „dobry”, a kto „zły” jest właściwie niedostrzegalna. Tu nie ma stricte czarnych charakterów ani bezbronnych ofiar, ponieważ Magda Stachula buduje osobowości niejednoznaczne, skomplikowane.

Fantastyczna lektura, jedna z tych, dla których warto zarwać noc.

2 października 2020 - Mariusz Czubaj   

„Dziewczynka z zapalniczką” Mariusz Czubaj

Policjant, którego życiową obsesją było rozwiązanie sprawy morderstwa małej dziewczynki sprzed 10 lat, ginie w sylwestrową noc. W jego aucie znajdują się zdjęcia z tamtego śledztwa, więc wszystko wskazuje na to, że był bliski rozwiązania tajemnicy śmieci Justynki. Rudolf Heinz postanawia ruszyć po śladach zmarłego kolegi, aby dotrzeć do mordercy. Sprawę komplikuje fakt, że z więzienia właśnie wyszedł Fryzjer – przestępca, który wielokrotnie groził policjantowi.

Heinz spotyka się z rodziną Justynki – jej starszym bratem i wujem (ojciec popełnił samobójstwo kilka lat wcześniej, matka wyjechała za ocean). Próbuje dowiedzieć się czegoś od wychowawczyń w przedszkolu. Cały czas w tej historii pojawia się tajemnicza kobieta z tatuażem na plecach…

Czubaj napisał klasyczny, dobrze skonstruowany kryminał. Dochodzenie do prawdy jest szczegółowym, posuwającym się w niespiesznym tempie śledztwem, opartym głównie na wątłych poszlakach i wspomnieniach świadków. Akcja nabiera tempa dzięki Fryzjerowi i jego planom zemsty na policjancie.

Zakończenie ciekawe, choć można się było domyślić, kto jest zamieszany w sprawę.

Niemniej przyjemna lektura.

Strony:«1...6789101112...38»